sobota, 23 stycznia 2016

Rozdział 13

Spodziewali się całodziennego kazania , nawet ganiania się z patelnią po całym domu ale nie tego .  Dwie zaspane , złe blondynki które przytuliły ich bez słowa a po chwili reszta przyłączająca się do uścisku . Miłe zaskoczenie ale czego mogą się spodziewać później ? Jak się okazało niczego  . W miłej atmosferze zjedli śniadanie a potem wspólnie oglądali  film . Jednak nie przylecieli na Hawaje aby oglądać jakiś film , prawda ? Postanowili wybrać się na wycieczkę którą zaplanowali już wcześniej . Nic specjalnego zwykła rozrywka na mieście .  Spakowali potrzebne rzeczy i ruszyli  przed siebie . Pierwszy punkt wycieczki to wesołe miasteczko . Świetnie się w nim bawili , może mieli gorsze momenty ale to nic . Przecież to codzienny widok jak chłopak niesie dziewczynę która próbuje uciec i krzyczy w niebo głosy  , że nie chce iść na diabelski młyn .  Ostatecznie wszyscy spędzili te trzy godziny naprawdę miło .  Kolejnym punktem było muzeum do którego nie chciał iść zespół . Jednak dziewczyny mają dar przekonywania . Potem poszli coś zjeść aby mieć siłę na dalsze zmagania . Spędzili sporo czasu w parku , bawiąc się i grając w piłkę . Późnym popołudniem postanowili iść na plażę , która o dziwo była prawie pusta . Popływali trochę i po siedzieli , jednym słowem świetnie się  bawili .
- Nie , nie idźmy jeszcze - upierała się Laura zakładając swoją błękitną sukienkę 
- Lau , jeśli chcesz zostać z Luke'iem , to zostań . My już wracamy . - powiedziała Olivia wstając i żegnając się z parą ruszyli do willi 
- No to zostaliśmy sami - oznajmił Luke - Idziemy się przejść ? - zapytał uśmiechając się promiennie
- Jasne - odwzajemniła uśmiech po chwili idąc brzegiem plaży . Ocean delikatnie muskał wodą jej gołe stopy  . Szli w ciszy , nie takiej niezręcznej tylko takie przyjemnej .
- Wiesz co odkryłem wczoraj ? - zapytał znikąd , brunetka kiwnęła głową aby odpowiedział - Już wcześniej cię spotkałem - oznajmił . Laura spojrzała na niego  nie kryjąc zaskoczenia
- Jak ? Kiedy ? - spytała nadal zaszokowana próbując sobie cokolwiek przypomnieć
- Nie wiem jakoś w 2013 roku wpadłem  na ciebie na plaży w Sydeny , pamiętasz ? - Laura pokiwała przecząco głową - Byłaś wtedy z jakimś blondynem i starszą kobietą . Wpadłem na ciebie , pamiętam jak się do siebie uśmiechaliśmy . Nagle ten chłopak cię zawołał a ty pobiegłaś , jedyne co zdążyłem zrobić to...
- Już pamiętam ! Zawołałeś wtedy jak mam na imię . Odpowiedziałam , że Laura a ty , że Luke - uśmiechnęła się pod nosem
- Właśnie , jak mogłem się nie skapnąć ? - zaśmiał się
- A ja ?! Jesteście moim ulubionym zespołem a ty dużo się nie zmieniłeś - odpowiedziała patrząc na niego
- Co za zbieg okoliczności , że się spotkaliśmy - przeczesał dłonią włosy
- Prawda ? - uśmiechnęła się jeszcze szerzej siadając na piasku i wpatrując się w zachodzące już słońce .
- Jeżeli można spytać , co robiłaś wtedy w Sydney ?
- Promowałam serial w którym grałam jedną z głównych ról - odpowiedziała spuszczając głowę
- Grałaś w serialu ?! - zdziwił się
- W serialu , i w dwóch filmach . Mam jeszcze w planach na ten rok kolejny film . - oznajmiła lekko się do niego uśmiechając


Nadal siedzieli na plaży mimo że się ściemniało nie chcieli wracać . Coraz lepiej czuli się w swoim towarzystwie , co trochę wystraszyło brunetkę , Nie chciała przywiązywać się do ludzi , wmawiała sobie , że w każdej chwili mogą stracić kontakt . Tak naprawdę bała się z innego powodu . Nie chciała się zakochać . Przez kilka dni nawiązała przyjazną relację z chłopakiem który wydawał jej się dupkiem . Wolała jednak nie wspominać swojego pierwszego wrażenia na jego temat .  Mimo , że go polubiła , nie ufała mu jeszcze tak bardzo . Rozpoczęła nowy rozdział ale wspomnienia wciąż ją nękały . Ból zawsze wracał , zawsze wracały też łzy . Tak łatwo nie zapomni tamtego spotkania . Uważała ich za przyjaciół , za rodzinę jednak się pomyliła . Skrzywdzili ją jedną rozmową  i właśnie tą jedną rozmową  ją zniszczyli . Tą zawsze uśmiechniętą , akceptującą siebie brunetkę po prostu zmienili w kogoś zupełnie innego . Teraz każdy hejt brała do serca , każde słowo krytyki które powodowało u niej niską samoocenę . Co z tego , że fani ją wspierali i pisali naprawdę miłe słowa na jej temat  , kochali ją . Doceniała to bardzo ale to niezmienni jej stosunku do życia . Chciała zacząć od początku zostawić za sobą przeszłość . Jednak ich słowa zostały w pamięci Jesteś tylko zwykłą  plastikową lalką która chce się wybić .  
- Wracamy już ? - zapytała wstając i otrzepując się z piasku
- Jak chcesz - odpowiedział po czym w ciszy ruszyli w stronę willi .



Pisze rozdział na szybko nawet go nie sprawdzam . Przepraszam jeżeli nie wyszedł ! No nic znowu wracam do wcześniejszych wydarzeń z życia Laury . Nadal zastanawiam się czy uchylić kto ją skrzywdził ale trochę się boję . Ale to tylko opowiadanie . Sama uwielbiam ludzi którzy w moim opowiadani są negatywni ale tak mi pod pasowali  . No nic do kolejnego rozdziału !
CHcecie może trochę Laury i Luke'a ?? Piszcie :)) Miłej soboty !♥♥♥♥♥♥

2 komentarze:

  1. Ja chce Lau i Luke'a!!
    Znów pierwsza?? Hah, to się nazywa szczęście :P
    A ja się chyba domyślam, kto ja skrzywdził. Nie martw się, to tylko opowiadanie ;) Do mnie czarnym charakterem mógłby być nawet Dylan O'Brein. No okej, może jednak nie mógłby być :P Zbyt mocno go kocham.
    No, ale tak czy inaczej, nie martw się na zapas, skarbie .
    Czekam na next!
    ~ Alex

    OdpowiedzUsuń
  2. Cudowny rozdział!
    Oczywiście, że chcę trochę Laury i Luke'a. Może być ciekawie. Kto skrzywdził Laurę? Mam pewne podejrzenia, ale nie wiem czy są słuszne. Zobaczymy.
    Czekam na next. :*

    Ps. Zapraszam cię na nowy rozdział na moim blogu. :)

    OdpowiedzUsuń