sobota, 20 lutego 2016

Notka !!

Kochani nie ma niestety rozdziału :( Chce napisać na wstępie , że przez jakiś czas go chyba nie będzie , muszę przemyśleć wszystko , całą fabułę . Jakoś sama się pogubiłam w tym co piszę kompletnie zmieniłam fabułę , za szybko poszłam z akcją :( No nic dokończę tego bloga obiecuję !! ♥♥
Bardzo chce was zaprosić na swojego nowego bloga :) Jest już rozdział więc zapraszam :*  Nie umiem pisać notek :(  To co zapraszam jeszcze raz ! ♥♥♥♥Pozdrawiam !! :*  
Link :  http://nothinghappens-without-a-reason.blogspot.com/


środa, 17 lutego 2016

Rozdział 19

Calum cały czas bił się z myślami . Jej jako jedynej mógł powiedzieć prawdę . Była blisko z Luke'iem co nie umknęło jego uwadze , bał się ,że wszystko wyjawi  . Woli nie myśleć co by się stało . Brunetka złapała jego dłoń dodając mu otuchy , przełknął ślinę i spojrzał w jej stronę
- Prawie przespałem się z Gigi - Laurę zamurowało  . Z niemałym szokiem wpatrywała się w niego próbując złożyć w myślach jakieś sensowne zdanie - Lau błagam nie mów nikomu .
- Nie powiem , obiecuję - powiedziała cicho - Jak wy ? Przecież ty jej nie lubiłeś , boże  Luke by cię zabił gdyby się dowiedział ! - pisnęła a oczy chłopaka maksymalnie się powiększyły
- Mam nadzieję , że się nie dowie .
- Zaufaj mi  to pozostanie między nami - dziewczyna położyła się na łóżko wpatrując w sufit i czekając aż chłopak odpowie jej na poprzednie pytanie
-  To było jakoś po premierze twojego filmu . Luke i Gigi znowu się pokłócili no a on jak zawsze poszedł odreagować na imprezie . Nie chciałem iść , Gigi wyszła więc byłem sam . Wróciła do hotelu i   przyszła do mnie . Rozmawialiśmy chyba pierwszy raz w życiu tak normalnie . Jakoś tak się złożyło , że ją pocałowałem . Gdy się opamiętałem byłem w samych bokserkach a ona w bieliźnie. Jakbym tego nie przerwał  , Luke by mnie znienawidził. - oznajmił spoglądając kątem oka na dziewczynę
- Wow , serio nie spodziewałam się czegoś takiego  - usiadła na łóżku lekko się uśmiechając - No mów jak było !
- Laura - zawstydzony zamknął oczy i przegryzł wargę - Wiesz co jest najgorsze ? Strasznie mi się podobało .
- Aaaaaaa!!  - brunetka jak oszalała zerwała się z łóżka i pisnęła zadowolona rzucając w niego poduszką - Zakochałeś się !
- Co?! Niee! - chłopak zrobił się cały czerwony a Laura zadowolona z powrotem rzuciła na poduszki -  Nadal mam wyrzuty sumienia ale na szczęście mam się komu wygadać . - puścił jej oczko
- Calum ? - zapytała cicho
- Co tam ?
- Pamiętaj jestem twoją przyjaciółką , możesz mi zaufać - uśmiechnęła się szczerze a po chwili tuliła się do bruneta


Minęły dwa tygodnie , Laura niedługo miała ich opuścić i zając się trochę sobą . Ostatnio miała wrażenie , że Luke ją unika . była ciekawa co jest tego powodem ale nie chcąc byś wścibską ignorowała jego zachowanie . Szykowała się na imprezę , wszyscy chcieli trochę odreagować i zabawiać się . Dziewczyna siedziała przed walizką bez celu wpatrując się w ubrania . Do jej pokoju weszła Gigi która była już gotowa .
- Co ty jeszcze nie ubrana ? - zapytała blondynka - Wychodzimy za pół godziny !
- Nie mam w co się ubrać - rzekła dziewczyna lądując twarzą w ubraniach
- Masz szczęście , że przyszłam - Gigi przycupnęła przy niej i zaczęła przeglądać ciuchy po chwili wręczyła jej gotowy zestaw i wepchnęła ją do łazienki .
- Coś ty mi dała ! To prawie nic nie zasłoni , sukienka jest za krótka i nie ma pleców ! O nie !
- Cicho siedź i się ubieraj ! - blondynka walnęła ręką w drzwi cicho chichocząc na komentarze młodej Marano


- Mogę się chociaż wrócić po kurtkę ? - zapytała Laura
- Nie - odpowiedziała poważnie Gigi - Wyglądasz pięknie , uwierz mi . - w tej samej chwili winda się zatrzymała a przyjaciółki od razu ujrzały Caluma i Luke'a
- To Ash i Michael nie idą ?
- Nie chce im się - odpowiedziała blondynka podchodząc do swojego chłopaka . Laura cały czas czuła na sobie wzrok blondyna . Gdy szli ulicami miasta dziewczyna trzymała się z tyłu razem z Calumem . Weszli do przepełnionego ludźmi klubu kierując się nie mal od razu do baru . Zamówili po drinku na rozgrzewkę . W świetnych humorach ruszyli  na parkiet .


Było bardzo późno , ulice była prawie puste . Pijana Laura razem z równie wstawionym Luke'iem wracała do hotelu . Zgubili gdzieś Caluma i Gigi  ale nie za bardzo się tym przejmowali w tej chwili . W końcu jakoś doczłapali się do budynku i wsiedli do windy .  w pewnym momencie  blondyn zatrzymał windę między piętrami . Przyszpilił Laurę do ściany patrząc w jej  oczy . Nie minęła sekunda a para namiętnie się całowała . Żadne z nich nie zamierzało przerwać tej chwili oboje chcieli więcej . Na ślepo Luke odszukał guzik i wcisnął piętro na którym znajdowały się ich pokoje .
Szybko znaleźli się w pokoju brunetki .
- Luke my nie powinniśmy - powiedziała między pocałunkami
- Lauro jesteś taka piękna - wyszeptał  całując ją namiętnie , oderwał się od niej i zabierając koszulkę wyszedł . Zaszokowana dziewczyna wpatrywała się w miejsce gdzie jeszcze przed chwilą stał chłopak . To chyba jakieś żarty  pomyślała kładąc się na łóżku .



Rozdział mi nie wyszedł jakoś na razie nie mam na nic ochoty ale piszę go bo wyjeżdżam do babci gdzie prawdopodobnie nie będzie internetu więc piszę ten rozdział na szybko .   Nie wyszedł mi , mam lenia :D
Kto spodziewała się tylu rzeczy w jednym rozdziale ? Ja jestem jakaś nienormalna bo zmieniłam kompletnie fabułę . Dobra nic życzę wam miłego dnia i pozdrawiam !! :*♥♥♥♥♥♥♥♥  Cały czas śpiewam tą piosnkę . Odbija mi XD ♥♥♥♥

wtorek, 16 lutego 2016

Rozdział 18

Minęły kolejne dwa miesiące . Grupa przyjaciół ostatni raz widziała się na pamiętnym spotkaniu . Teraz każdy jest zajęty . Chłopaki od jakiegoś czasu są w trasie , Olivia kończy pracę nad filmem  a Dove jest w połowie pierwszego sezonu serialu . Laura kończy już swoją płytę , jest siebie dumna , że w tak krótkim czasie napisała wiele piosenek . Postanowiła jednak wydać płytę pod koniec roku a w trasę pojechać dopiero w następnym . Duża czasu spędziła też nad promocją filmu w którym zagrała główną rolę . Dzisiaj miała odbyć się premiera , dlatego brunetka dużo czasu spędzała w garderobie i przed lustrem . Film miał niby prostą fabułę jednak łapał za serce , naprawdę dobre romansidło .

Stała z rodzicami niedaleko czerwonego dywanu . Udzieliła już wywiadów , pozowała na dywanie teraz tylko czekała na resztę aktorów . Mnóstwo osób chwaliło jej dzisiejszy wygląd . Jej długie włosy opadające na ramiona , delikatny makijaż po prostu idealnie . Nagle jej rodzice zaczęli się głupio uśmiechać co trochę ją zaciekawiło obróciła się do tyłu i ujrzała swoich przyjaciół . Z szerokim uśmiechem podbiegła do nich a już po chwili wszyscy stali w grupowym uścisku .
- Ale jak wy tu ? - zapytała uśmiechnięta
- Mamy dwa dni wolnego w trasie i  teraz nam  wypadły - powiedział Calum z uśmiechem
- My zrobiłyśmy sobie dzień wolnego - odpowiedziała Olivia za siebie i Dove
- Wspaniale ! Tęskniłam za wami - powiedziała obejmując Gigi - Chodźcie zrobią nam zdjęcia ! - już po chwili stali na dywanie pozując razem . Brunetka była szczęśliwa , że towarzyszyli jej przyjaciele .

- Lau zgódź się - Calum już od godziny błagał Laurę aby dołączyła do ich trasy .
- Tak , nie będę sama z czterema chłopakami - Gigi przyłączyła się do rozmowy
- No nie wiem
- Proszę cię , Lau - Cal nie miał zamiaru się poddać i dalej drążył temat . Co tam , że byli na lotnisku i właśnie wywoływano ich lot .
- Ugh no dobrze ! Zgadzam się ale dołączę do was dopiero za dwa tygodnie - Wszyscy mocno ją przytulili i udali się na odprawę . Dziewczyna nadal nie była pewna czy dobrze robi i tak za wiele plotek już powstało . Postanowiła wracać do domu i powoli szykować się do podróży .  Zawsze chciała jechać z kimś w trasę i kiedyś miała na myśli właśnie 5SOS teraz jakoś za bardzo się nie cieszyła . Nie chciała przez dłuższy czas być blisko Luke'a , przynajmniej nie teraz .


- Calum ! Ubieraj się w tej chwili za dwadzieścia minut macie koncert ! - Mimo , że Laura była z nimi dopiero trzy dni miała już dość . Oni byli jak dzieci współczuła Gigi , że tyle musiała z nimi wytrzymać .
- Już spokojnie ! - brunet odłożył konsole i wstał - Widziałaś gdzieś moje spodnie i koszule ? - Dziewczyna walnęła się w czoło z jego głupoty .
- W twojej garderobie - powiedziała wychodząc , postanowiła się przewietrzyć i wyjść z klubu . Na zewnątrz spotkali ją fani   , poprosili o zdjęcia i chwilę porozmawiali . Brunetka pożegnała się z nimi chcąc sprawdzić  czy już wszyscy są gotowi . Wszyscy stali już przed scenę czekając na Luke'a . Calum podszedł do niej i wyszeptał cicho
- Próbuję z tobą porozmawiać ale mi się nie udaje a to jest bardzo ważne . Bardzo ważne i muszę ci to powiedzieć  - spojrzał w jej oczy drapiąc się po głowie
- Przyjdź wieczorem do mojego pokoju na spokojnie pogadamy - powiedziała uśmiechając się lekko

- No mów co cię do mnie sprowadza - dziewczyna miała znakomity humor . Było późno a ona miała więcej energii niż za dnia
- Nie wiem jak ci to powiedzieć - powiedział zakłopotany siadając obok niej , po chwili położył to samo zrobiła też Laura
- No mów przecież się nie oświadczasz - zaśmiała się  cicho
- Boję się ale to mnie strasznie gryzie - odparł wypuszczając powietrze . Usiadł i spojrzał na Laurę . Bał się co zrobi gdy się dowie . Znał ją , ufał jej ale nigdy do nikogo nie miał 100% pewności . A w takiej sprawie jej reakcja mogła wszystko popsuć .





Jest rozdział ! ♥♥♥♥♥
Dziękuję wszystkim za polecenie  filmów ! Już wszystkie obejrzałam :D
Jest rozdział a ja zastanawiam się czy nie zacząć nowego bloga albo chociaż na poważnie  myśleć  o jego założeniu . Fabułę mam jako tako w głowie ale muszę wszystko rozplanować . Na dole zrobiłam gif z  bohaterami  którzy prawdopodobnie pojawią właśnie w następnym opowiadaniu .

LIczę  na opinię na ich temat . Co sądzicie  o takim składzie ?!?!???? ♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥
I oto gif  z bohaterami ! Miłego dnia :)
PS Jak myślicie co powie Calum LAurze ? ♥






poniedziałek, 15 lutego 2016

Rozdział 17

Minął miesiąc odkąd wrócili z wakacji . 5SOS szykują się do swojej trasy która za niedługi czas ma się rozpocząć . Olivia zaczęła pracę nad nowym filmem a Dove nad serialem . Laura całe dnie spędza w studiu nad swoją kolejną płytą . Od czasu do czasu grupa przyjaciół spotyka się na obiedzie czy imprezie , jednak przez ich pracę robią to coraz rzadziej .

Brunetka kolejny raz siedziała do późna w studiu . Obudziła się przed południem po czym zerwała się z łóżka kierując się do kuchni . Zastała tam mamę która prawdopodobnie gotowała obiad , uśmiechnęła się do niej siadając przy stole .
- Obudziłaś się , musiałaś być bardzo zmęczona , co ?
- Mhm - wymruczała przyciągając się niczym kot - Wróciłam przed trzecią byłam padnięta . - oznajmiła wstając - Co na obiad ? Jestem bardzo głodna !
- Robię pieczeń . A co jeśli wróciłabyś tak teraz do swojego własnego domu . Nie miałabyś czasu na gotowanie i co byś wtedy jadła ?
- Mamoo - brunetka przekręciła teatralnie oczami - Ja i tak nie zmienię zdania , nie wiem dlaczego wciąż z tatą drążycie ten temat
- Kochanie , chcemy abyś wiedziała , że to jest też twój dom i nie musisz się z niego wyprowadzać - Ellen delikatnie przytuliła swoją córkę
- Jestem dorosła i tak w końcu się stąd wyprowadzę . Chce to zrobić teraz ,  stać się samodzielną i to będzie taka moja ucieczka - oparła się o blat patrząc na mamę
- Boje się o ciebie . A co jeśli znowu spróbujesz ...
- Nie , obiecuję nie zrobię tego . Lepiej będzie jeżeli o tym zapomnimy - oznajmiła wychodząc


- Laura usiądź jak człowiek ! I zostaw tego laptopa jemy obiad ! - pan Marano skarcił córkę która przeglądała oferty mieszkań i domów do wynajęcia
- Już ! - odpowiedziała odkładając urządzenie na bok  - Van wczoraj dzwoniła
- Do nas też - odpowiedziała Ellen - Zostaję jeszcze pół roku .
- Kolejny film , cieszę się , że się rozwija - uśmiechnęła się Laura
- Co zamierzasz dzisiaj robić ? - zadał pytanie Damiano
- Jestem umówiona z Calumem - odpowiedziała nakładając sobie sałatki
- Calum to miły chłopak - zaczęła Ellen
- Dobrze wychowany , można z nim porozmawiać . Lubię też Luke'a jest ... - Laura przerwała swojemu ojcu lekko zirytowana
- Serio ? Ile ja mam lat ? Szesnaście czy dwadzieścia ?



Zaparkowała samochód niedaleko kawiarni gdzie mieli się spotkać . Przekroczyła próg a już niemal od razu poczuła woń kawy . Odszukała wzrokiem przyjaciela i podbiegła do niego mocno się wtulając . Chłopak pocałował dziewczynę w policzek po czym usiedli przy stoliku .
- Dawno się nie widzieliśmy , co ?
- Oj tak ! Opowiadaj co słychać u chłopaków i u ciebie - Laura uśmiechnęła się do niego przyjaźnie . Do ich stolika podszedł kelner , gdy złożyli już zamówienia chłopak zaczął opowiadać .
-Wczoraj wróciłem z Sydney . Wiesz te wszystkie przygotowania do trasy , nie mam prawie na nic czasu . Mich ostatnio spędza dużo czasu z Dove , wiesz jednak podczas trasy nie będzie nam towarzyszyć cały czas . Ashton ma to samo z Olivią , tylko , że ona dołączy po dwóch miesiącach . A Luke u niego po staremu chociaż ostatnio pokłócił się z Gigi . Powiedział , że było ostro
- Mam nadzieję , że się pogodzą - odpowiedziała Laura kiedy ich zamówienia już dotarły
- Ja jednak nie - powiedział biorąc łuk kawy
- Dlaczego ?
- Oni prawie cały czas się sprzeczają , to robi się nudne . Nie widzą , że ten związek jest toksyczny - rzekł już zmęczony ich tematem - A co u ciebie ?


- Idioto ! - krzyknęła na cały dom Laura zrzucając Luke' a  z kanapy . Wszyscy pękali ze śmiechu widząc te sytuację . Blondyn cały czas irytował dziewczynę to ją walił łokciem , to siadał obok nie śpiewając piosenki z kreskówek . - Gigi jak ty z nim wytrzymujesz ? - Blondynka jedynie wzruszyła ramionami nadal się śmiejąc . Lau przesiadła się obok Caluma pokazując język blondynowi . Jednak i obok bruneta nie mogła spokojnie siedzieć  , na dodatek obok usiadł jeszcze nie kto inny jak Luke
- Jeszcze raz któryś z was tknie mnie tym cholernym łokciem to obiecuję , że się zemszczę - wycedziła już na skraju wytrzymałości .
- Niby jak ? - zapytał Ashton
- Oj jeżeli ją wkurzycie to wam szczerze współczuje - zaśmiała się Olivia i teraz już czwórka chłopaków dokuczała Laurze która w głowie już miała  plan zemsty .





Hej , Hej ! Kto też zaczął ferie ? ♥♥
Rozdział już jest i jesteśmy już w połowie  historii :(  Moja przyjaciółka podsunęła mi pomysł na kolejne opowiadanie . To już potem ! No nic miłych ferii ! Kolejny rozdział niedługo !
PS Polecicie jakiś film ? Komedie , dramat , romansidło ?  Z góry dziękuję :)

środa, 10 lutego 2016

Rozdział 16

Blondyn stał wpatrując się w drzwi od pokoju Laury , bił się z myślami wejść czy może nie ? Chwycił klamkę i pchnął drzwi jednak one były zamknięte . Zapukał w nie ale nie usłyszał , żadnej odpowiedzi kompletna cisza która go wystraszyła . Coraz mocniej pukał w drzwi po chwili usłyszał krzyk brunetki
- Idź stąd !
- Nie mam takiego zamiaru ! - odkrzyknął - A teraz otwieraj te cholerne drzwi ! Musimy porozmawiać  - usłyszał jednak pogardliwy śmiech -Laura !
Dziewczyna nie miała zamiaru otwierać mu drzwi a jeszcze bardziej patrzeć na niego . Była na niego zła najchętniej dała by mu w twarz . Jest dla niej skończonym dupkiem który bawi się dziewczynami bo kiedyś inna zabawiła się jego kosztem . Laura chciała by mieć takie problemy . Jednak przeżyła najgorsze chwile w swoim życiu i gdyby nie najbliżsi to nie wiem jak by się potoczyło jej życie . Uważała siebie za nędzny śmieć , nic nie wartą szmatę , właśnie takie słowa usłyszała z ich ust .
Pewnym krokiem weszła do swojej łazienki patrząc w odbicie w lustrze . To nadal nie ta sama Laura co kiedyś , jeszcze nie wróciła ale czy kiedykolwiek wróci ? Znowu zaczęły dręczyć ją wspomnienia  , jej oczy zaszły łzami które po sekundzie strumieniami spływały po jej bladej twarzy  . Oparła się o umywalkę ,  poczuła straszny ból głowy . Wszystkie słowa , wszystkie obelgi kierowane w jej stronę ogarnęły jej myśli . Przeszła trzy kroki w tył na trafiając na ścianę a po  chwili na kafelki . Schowała twarz w dłoniach coraz głośniej szlochając . To miały być piękne wakacje , nowy rozdział w jej życiu  który okazał się kolejnym beznadziejnym momentem jej popapranego życia . Przyszła jej na myśl ta sama rzecz co tamtego wieczoru jednak jej plany przerwał Luke który wparował do łazienki .
- Laura?! - krzyknął przerażony kucając przed dziewczyną - Wszystko okay ? - dziewczyna kolejny raz się rozpłakała a on co ? Przytulił ją bez słowa , usiadł obok niej przejmując  się  łzami zalewającymi jego koszulkę .

-Co tak cicho ? - zapytała  Dove wchodząc do salonu a za nią reszta
- Szczerze trochę to dziwne . Laura i Luke zostali sami - Calum przekręcił teatralnie oczami  po czym powiedział
- Pewnie gdzieś wyszli
- Ja tam sądzę , że są na górze i oglądają jakiś durny film na laptopie - zaśmiała się Olivia kierując na piętro . Wszyscy weszli do pokoju Luke'a ale nikogo tam nie zastali więc skierowali się do sypialni Laury . Brunetka spała wtulona w blondyna  ten widok był uroczy ale nie spodobał się Calowi .

- Jak się spało ? - zapytał Ashton robiąc brewki w stronę zaspanego blondyna
- Dobrze - odpowiedział wlewając do kubka kawę
- A tak szczerze dlaczego spałeś z Laurą ? - zapytał Michael tuląc do siebie Dove . Luke upuścił łyżeczkę i zakłopotany nie wiedział co powiedzieć . Laura obiecała aby nic nikomu nie mówił i obiecała mu , że wyjawi im wszystkim prawdę jak tylko zbierze się na odwagę .
Chłopak odwrócił się przodem do wszystkich  drapiąc się w kark
- Umm ...Bo Laura..ona
- Bałam się spać sama obejrzeliśmy chyba ze dwa horrory - rzekła brunetka wchodząc do pomieszczenia . Blondyn posłał jej lekki uśmiech w podzięce za uratowanie go .
- Aha- burknął Cal po czym wyszedł tak jak reszta
- Dzięki , że mnie nie wydałeś - szepnęła dziewczyna opierając się  o ścianę obok niego
- Nie ma za co ale to ty uratowałaś sytuację - zaśmiał się lecz po chwili spoważniał -  Dziękuję , że się przede mną otworzyłaś wiele to dla mnie znaczy
- Zrobiłam mały krok do przodu i muszę zrobić kolejne



Przepraszam , że tak długo nie było rozdziału ! Mama zabrała mi telefon i laptopa bo mam się uczyć . Ale już niedługo mam ferie więc będę miała sporo czasu na pisanie rozdziałów .
Ten nie wyszedł tak jak chciałam , miał być zupełnie inny . :( Niestety na szybko , źle mi się go pisało a teraz go publikuję !! Pozdrawiam ♥♥♥♥♥♥
Kochani głosujecie na Laurę , Rossa i Austin i Ally w Kca ? :*